Opis
Najnowszy, najobszerniejszy i najlepszy przewodnik po Albanii!
A skoro już sobie posłodziłam, to przejdźmy do faktów:
Najnowszy – świeżutkie informacje zdobyte przez nas w latach 2023 i 2024 roku. Albania zmienia się z prędkością kipiącego mleka, więc czas gra tu ogromną rolę.
Najobszerniejszy – 875 stron samego mięcha, kilkaset opisanych atrakcji i okrągłe zero lania wody.*
Najlepszy – prawie 200 stron informacji praktycznych, dokładne opisy miejsc wraz z koordynatami, piękne zdjęcia, przykładowe plany podróży i najdokładniejsza mapa wszystkich atrakcji w Albanii.
Wszystko po to, aby podczas planowania ani jedna kropla potu nie spłynęła po Twoim czole, a po powrocie z urlopu, wszyscy płonęli z zazdrości, oglądając Twoje epickie zdjęcia i słuchając Twoich niesamowitych opowieści.
To jest dokładnie to, czego szukam! Kupuję!
*Jeżeli widząc 875 stron zrobiłeś OLABOGA! Kto ma na to czas! Uspokajam głosem Czubówny: nie musisz czytać wszystkiego na raz. Potraktuj ten przewodni jak szwedzki stół, z którego możesz dowolnie komponować smakowite podróże. Np. w trakcie przygotowań wykorzystujesz naszą lekkostrawną packlistę, a gdy jesteś w trasie, konsumujesz soczyste wskazówki o przemieszczaniu się. Chcesz poleżakować? Wybierz jedną z 50 propozycji plaż – taką, która jest najbliżej lub tę, która najbardziej w sercu gra.
Spójrz na opinie klientów o naszym przewodniku:
Dobrze wiemy, jak trudno jest przygotować się do podróży do Albanii.
Masz mnóstwo pytań, ale nigdzie nie potrafisz znaleźć rzetelnych informacji. Nie wiesz jak najlepiej dostać się do Albanii, czy lepiej wziąć ze sobą euro, czy leki, jaki Internet wybrać i czemu ten transport zbiorowy jest taki pogmatwany. Zadawałeś pytania na forum, ale od razu ktoś Cię zbeształ, że nie użyłeś lupki. Gdy w końcu zdobyłeś jakąś cenną informację, okazała się zupełnie sprzeczna z tym, czego już wcześniej się dowiedziałeś. Dostajesz kociokwiku.
Rodzina odradza Ci wyjazd, bo przecież w Albanii jest niebezpiecznie, na ulicach panoszy się mafia, a muzyka z „Ojca Chrzestnego” puszczana jest zamiast hymnu narodowego. Do listy rzeczy do załatwienia przed wyjazdem dopisujesz „spisać testament”.
Znajomi dziwią się, że chcesz jechać do Albanii, przecież tam nic nie ma. Marzy Ci rajska plaża, tymczasem Stefan, który był przez dwa tygodnie w Durres (i tylko tam) narzeka, że albańskie plaże nie rzucają na kolana, wszędzie są tylko beton i śmieci.
Marzysz o odkryciu pięknych i niezadeptanych miejsc, ale niestety w Internecie wszyscy opisują 5 lokalizacji na krzyż i chcą Ci wcisnąć zorganizowane wycieczki. Zastanawiasz się, czy jednak nie lepiej będzie Ci pojechać po raz 10 do Chorwacji.
Znajomy Janusz kiedyś był zachwycony Albanią, ale teraz odradza Ci wyjazd, bo Albania się zmieniła, skomercjalizowała. Trzeba płacić za parasolki na plażach, ceny już nie te same i w ogóle policja zaczęła wypisywać mandaty za złe parkowanie! A tfu! Nie masz pojęcia, na co się szykować, czy jest tanio, czy drogo, czy musisz wziąć kredyt na wakacje.
Tyle naczytałeś się o fatalnym stanie dróg i o tym, jak kiepsko prowadzi się samochód w Albanii, że dochodzisz do wniosku, że tylko kierowca czołgu tam sobie poradzi.
Masz coraz większy mętlik w głowie. Już w sumie nie wiesz, czy chcesz jechać. Zawsze zostaje opcja wyjazdu z biurem podróży, ale Ty nienawidzisz, gdy ktoś mówi Ci, gdzie spać i kiedy sikać.
Już chcesz odpuścić, ale wtedy wchodzimy my z naszym przewodnikiem, cali na biało!
Po jego przeczytaniu postanawiasz zrobić to. Jedziesz na własną rękę do Albanii. Okazuje się, że nie taki diabeł straszny jak go malują. Poznajesz fantastycznych ludzi i czujesz się niczym Tony Halik/Dzikowska, odkrywając fantastyczne, nikomu nieznane zakątki. Przeżywasz mnóstwo niewiarygodnych przygód, które będziesz wspominać, uśmiechając się i kręcąc głową jednocześnie. Jesteś świetnie przygotowany do podróży, wiesz gdzie, po co i jak dojechać. Unikasz mandatów i wzruszającego rachunku od operatora Twojej sieci komórkowej, który bardzo się cieszy, że skorzystałeś z jego usług, będąc poza granicami UE.. Opowiadasz innym o swoich wakacjach, pokazujesz zdjęcia i widzisz, jak ich skręca z zazdrości. Już wiesz, że to nie jest Twój ostatni raz w Albanii. Przebierasz nogami, bo chcesz tam wrócić jak najprędzej, a dzięki naszemu przewodnikowi masz jeszcze 101 pomysłów na to, gdzie zawitasz następnym razem.
Co znajdziesz w naszym interaktywnym e-booku?
- prawie 600 opisanych atrakcji (zamki, muzea, rafting, offroady, canyoning, rejsy, nurkowanie, snurkowanie, wycieczki zorganizowane, a nawet urbexy),
- 130 sprawdzonych noclegów, zarówno na dziko, jak i w hotelach,
- 90 przetestowanych restauracji,
- 74 opisanych szlaków,
- 68 wyleżanych plaż,
- 19 kanionów,
- 14 jaskiń
- 13 planów podróży
- 8 najbardziej widokowych tras,
- 4 wypróbowane wypożyczalnie samochodów,
- 4 miejsca z gorącymi źródłami,
- 1 interaktywna mapa wszystkich atrakcji
- niezliczoną ilość informacji praktycznych, wskazówek i lifehacków, które pozwolą zaoszczędzić Ci czas, pieniądze i nerwy.
Mimo ogromu wiedzy przewodnik jest lekki niczym piórko, bo wydajemy go na świat w formie e-booka. To żywy twór, który po naszych kolejnych wyprawach do Albanii będzie udoskonalany, a Ty otrzymasz zaktualizowaną wiedzę zupełnie za darmo. Poza tym, po co dźwigać ciężką knigę i zajmować miejsce w plecaku, skoro możesz zająć tylko megabajty w telefonie?
Do przewodnika dorzuciliśmy smakowite szmery bajery:
- packlistę – nie obudzisz się, trzymając ręką w nocniku na lotnisku, bo nie pomyślałeś o tym, żeby zamiast nocnika wziąć buty do wody;
- bucketlist – odhaczając kolejne punkty listy, dokonasz incepcji z Albanią, niczym Neo łykający niebieską tabletkę;
- przydatne aplikacje i strony internetowe – pomogą Ci znaleźć wymarzoną plażę, nocleg na dziko albo wyciągnąć Cię z tarapatów;
- opracowane trasy podróży – spakuj walizki, my zajęliśmy się resztą;
- słownik przydatnych słówek – sprawy potoczyłyby się inaczej, gdybyś tylko wiedział/a, jak jest „wino” po albańsku;
Zresztą spójrz, jak przepastny jest sam spis treści:
Podczas naszych podróży do Albanii popełniliśmy (mniej lub bardziej świadomie) nieskończoną liczbę błędów,
ale też dotarliśmy do miejsc, do których nie docierają inni. Dlatego zamiast suchej wiedzy, otrzymujesz od nas praktyczne wskazówki, które sami chcielibyśmy otrzymać przed naszą pierwszą podróżą.
———————————-
Straciliśmy mnóstwo czasu i nerwów na poszukiwaniach atrakcji.
Nie pomagał misz masz w albańskich nazwach, brak drogowskazów i źle przypięte pinezki w Google Maps.
Zadbaliśmy o to, abyś bez problemów dotarł do celu. W przewodniku spodziewaj się: olbrzymiej liczby koordynat,
interaktywnej mapy, przekierowań do Google Maps i praktycznych informacji dotyczących dojazdu.
———————————-
Odnaleźliśmy nikomu nieznane perełki
podziemne miasto, w którym mogło znaleźć schronienie 15 000 osób,
gorące źródła (nie, nie te w kanionie Langarica), o których wiedzą tylko miejscowi,
wanna, w której kąpał się sam dyktator Enver Hodża,
kościoły jaskiniowe, do których najpierw musisz dopłynąć łodzią, a potem wdrapać po drabinach,
pola soli, które rewelacyjnie prezentują się na ujęciach z drona
Zaintrygowałam?
———————————-
Wielokrotnie zjechaliśmy Albanię samochodami wzdłuż i wszerz.
W przewodniku zawarte jest wszystko, co musisz wiedzieć o dojeździe do Albanii samochodem,
stanie dróg i trudnościach w poruszaniu się po nich oraz przepisach drogowych. Ciężko zarobione pieniądze wydasz
na drinki na plaży, a nie na mandat w Słowenii lub kupno OC na granicy.
———————————-
Zbyt dobrze znamy to uczucie, gdy stoisz jak widły w gnoju, pośrodku niczego,
czekając na autobus, który nigdy nie nadjedzie.
Komunikacja miejska w Albanii to jest żywioł, a poruszanie po kraju przypomina próbę zjedzenia spaghetti bez użycia rąk.
Na szczęście nie taki diabeł straszny i w przewodniku uzbrajamy Cię w widelec i łyżkę,
abyś bez problemu skonsumował/a makaron, bez ubrudzenia sobie koszuli.
———————————-
W Albanii zgubiliśmy się niezliczoną liczbę razy na źle oznakowanych szlakach.
Często musieliśmy wypuszczać drona, by odnaleźć drogę.
Każdy opisany w przewodniku szlak obfituje w koordynaty, cenne wskazówki i mapę trasy,
abyś Ty nie musiał się przedzierać przez jakieś chaszcze przy użyciu maczety.
———————————-
Mój mąż potrzebuje dokładnie 15 minut na plaży, by zacząć obumierać z nudów
i ma względem nich niebotyczne wymagania.
Zjechaliśmy całe wybrzeże z północy na południe. W przewodniku znajdziesz 50 plaż opisanych tak,
byś dokładnie wiedział czego się spodziewać i mógł wybrać tę idealną na leżing-smażing.
———————————-
Zaliczyliśmy olbrzymią liczbę offroadów. Nie zawsze planowanych.
Dowiesz się, co zrobić, by uniknąć niechcianego offroadu, podczas którego prawie przybijesz piątkę ze świętym Piotrem.
Z drugiej jednak strony, offroad z rana lepszy niż śmietana, więc podpowiemy Ci, gdzie szukać placów zabaw dla fanów 4 x 4.
———————————-
Kochamy noclegi na dziko w epickich miejscówkach.
Wiedziałeś, że możesz spać legalnie na KAŻDEJ publicznej plaży, również tej, która wygląda,
jakby biegał po niej sam Leonardo di Caprio?
———————————-
Z Albanii przywieźliśmy kilka terabajtów epickich zdjęć i filmów z drona.
Wiadomo, że i Sosnowiec z drona ładny, ale w przewodniku dajemy Ci znać,
gdzie szczególnie powinieneś rozłożyć skrzydła, a gdzie skończy się to problemami.
———————————-
Nie wiemy jak się skończyło Nad Niemnem.
Przewodnik pisany jest bez kija w zadku, ze swadą i z humorem.
Czasem suchym, więc lepiej czytać go z aperolkiem w ręku (Just sayin).
———————————-
Jesteśmy bezlitośni w wydawaniu osądów niczym Anna Maria Wesołowska.
Jeżeli coś nam się nie podobało, to będziesz o tym wiedział/a.
Nie bierzemy jeńców.
———————————-
Brzmi jak bardzo praktyczny przewodnik, które bardzo mi pomoże! Kupuję!
Skąd wiemy tyle o Albanii?
W Albanii byliśmy 6 razy, pierwszy raz w 2017 roku. Zjeździliśmy ją wzdłuż i wszerz, najpierw starą Hondą, potem rozlatującą się Astrą, a następnie terenówką, w której nie działało nic oprócz 4 x 4. Ostatnio gustujemy w wypożyczonych samochodach, których cena absolutnie nie koreluje z jakością. W Albanii spaliśmy w luksusowych hotelach, klimatycznych pensjonatach, w epickich miejscówkach na dziko, na niebiański plażach i w dzikich krzakach.
Przeżyliśmy ogrom przygód, zapuściliśmy się w miejsca, gdzie nikt nie zagląda, a na potrzeby tego przewodnika zaliczyliśmy naprawdę sporo beach barów (cóż z poświęcenie z naszej strony…). W Albanii jesteśmy zakochani po uszy i zrobimy wszystko, byś Ty też stracił dla niej głowę.
Czy dasz sobie radę bez naszego przewodnika?
Oczywiście, że dasz sobie radę, szczególnie, że Albania dba o swoich gości najlepiej jak potrafi, jednak nie jest to tak łatwy kraj do podróżowania, jak na przykład Chorwacja.
Albania zmienia się z prędkością światła, drogi asfaltowane są wprost z niewiarygodną prędkością, a nowe atrakcje pojawiają się na mapie, niczym grzyby po deszczu. Nic więc dziwnego, że papierowe przewodniki szybko się dezauktualizują i milczą o większości atrakcji.
Zdobycie rzetelnych informacji o Albanii jest drogą przez piekło (been there, done that), szlaki są źle oznakowane i nie trudno o niezaplanowany offroad. Nawet mając wiedzę o danym miejscu, trudno wyszukać je na mapie i drogę, która do niego prowadzi. Nieznajomość przepisów drogowych nie zwalnia z ich przestrzegania, a policja coraz chętniej dba o wpływy do budżetu państwa.
Do tej podróży trzeba się dobrze przygotować, dlatego lepiej uzbrój się w nasz przewodnik, abyś mógł już teraz zacząć planować podróż, która na pewno przekroczy Twoje oczekiwania.
Czy będziesz zadowolony z zakupu?
Jeżeli:
- lubisz sobie ułatwiać życie,
- chcesz zaplanować urlop marzeń,
- boisz się, że nie dasz sobie rady,
- szukasz odpowiedzi na nurtujące Cię pytania.
- lubisz podróżować poza utartymi szlakami,
To ten przewodnik jest dla Ciebie!
Ile kosztuje ta skarbnica wiedzy?
Cena przewodnika to zaledwie 96 zł, czyli znacznie mniej niż koszt obiadu dla dwóch osób w przyzwoitej restauracji. Za to ilość aktualnych informacji, praktycznych wskazówek i dokładnych lokalizacji atrakcji z pewnością pozwolą zaoszczędzić Ci ogrom czasu, pieniędzy i przede wszystkim stresu.
Ważne!
Kupując przewodnik teraz, masz gwarancję, że gdy wrócimy z naszej kolejnej podróży po Albanii z naręczem nowych atrakcji, uzyskasz aktualizację za darmo.
No dobra, przekonaliście mnie! Kupuję!
FAQ
W jakim formacie otrzymam e-book?
W formacie pdf na Twoje e-maila.
Kiedy otrzymam e-book?
Od razu po dokonaniu zakupu.
Czy jest to książka o Waszych przygodach?
Książka o naszych przygodach jest w planach, w bardzo odległych planach. Ten e-book to prawdziwy przewodnik z krwi i kości.
Czy dam sobie radę?
Dasz! Albania nie jest tak straszna jak ją malują, a z naszym przewodnikiem przekonasz się, że to tak naprawdę owieczka w wilczej skórze.
Czy opisane są atrakcje dla dzieci?
Nie mamy dzieci i nie lubimy pisać o czymś, na czym się nie znamy, więc nie.
Nie mam więcej pytań, chcę kupić ten przewodnik! Kupuję
Jeżeli jednak masz pytania, to pisz śmiało do nas na fejsbuczku albo instagramie.
Dostawa:
Produkt otrzymasz od razu. Link do pobrania eBooka zostanie do Ciebie wysłany automatycznie zaraz po dokonaniu zakupu.
Albanii Przewodnik 2024 eBook
117,00 zł Pierwotna cena wynosiła: 117,00 zł.97,00 złAktualna cena wynosi: 97,00 zł.
Najnowszy, najobszerniejszy i najlepszy przewodnik po Albanii!
W razie problemów z pobraniem pisz na kontakt@pluskotywpodrozy.pl