PlusKoty w Podróży
PlusKoty w podróży
Logowanie / Rejestracja
LogowanieZarejestruj się

Zapomniałeś hasła?

0 / 0,00 zł
Menu
PlusKoty w Podróży
PlusKoty w podróży
  • Albanii Przewodnik 2024 eBook
  • Strona główna
  • O Nas
  • Śląsk
  • Kraje
    • Albania
    • Azerbejdżan
    • Belize
    • Gruzja
    • Gwatemala
    • Macedonia
    • Polska
    • Rosja
    • Rumunia
    • Ukraina
    • Włochy
  • Współpraca
  • Kontakt
Szukaj

Tagi Archiwum wulkan Pacaya

Strona główna » Wpisy z tagami "wulkan Pacaya"
10 lut
Kraje, Wyprawy

My vs wulkan Pacaya

  • 17 sierpnia, 2021
  • author-avatar Magdalena
  • 2 komentarze

Czy zwykły śmiertelnik może wejść na wulkan, odbyć spacer w chmurach, a na deser upiec sobie na lawie słodką piankę? Ano może! Takie rzeczy tylko w Gwatemali!

Czytaj dalej

Zamknij

Zapisz się do newslettera, aby otrzymywać informacje o nowościach.

Zapisując się wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych.

Twoje dane są u nas całkowicie bezpieczne. Zapewniamy, że nigdy nie udostępnimy ich osobom trzecim. Wykorzystujemy je wyłącznie do zarządzania Twoim kontem oraz realizacji zamówień, zgodnie z naszą polityką prywatności.

Ważne:

Koniecznie potwierdź zapis klikając w link aktywacyjny w mailu potwierdzającym.

PlusKoty

Przemierzamy świat w poszukiwaniu przygód, ciekawych ludzi i ich historii. Oczywiście nie gardzimy pięknymi widoczkami, ale jest to dla nas bardziej deser niż danie główne. Dzielimy się tym wszystkim z ludźmi, którzy: a) nie mogą podróżować z nami, b) dopiero mają zamiar „tam” pojechać i chcą się od nas dowiedzieć jak, gdzie, co i dlaczego.   Magdalena Zawadzka-Pluskota, Dawid Pluskota.

PlusKoci Facebook

PlusKoci Instagram

pluskotywpodrozy

pluskotywpodrozy
Podobno na wakacjach się wypoczywa. Podobno 🤦‍♀️ #młodziiwypoczęci #relaks #odpoczynek #poconamtobylo
Pssst! Zdradzę Ci tajemnicę poliszynela, czyli a Pssst! Zdradzę Ci tajemnicę poliszynela, czyli atrakcję bardzo dobrze znaną wśród miejscowych, do którego od czasu do czasu zabłądzi nieświadomy jej epickości turysta. Niedaleko miejscowości Leskovik, wśród wianuszka gór, poukrywane są bogate w siarkę bajkowe baseny i jaskinie z ciepłą wodą, które uleczą Twe ciało i duszę. Co prawda będziesz musiał/a parę razy przekroczyć rzekę ale jeżeli nie masz ze sobą turbo drogiego sprzętu, a przez ostatnie dni nie napierdzielało deszczem, to nie powinieneś mieć problemów z przeprawą. Cel Twojej wędrówki to basen u wrót dostojnego kanionu, z wodą ciepłą niczym kawa latte. Źródło wypływa z serca jaskini, która aż prosi się o eksploracje. Tylko ostrożnie! W środku jest bardzo ciemno i ślisko i mocno czuć1 siarkę. Nam po dłuższej chwili przebywania tam zrobiło się słabo. W okolicy znajduje się jeszcze kilka mniej lub bardziej gorących źródeł i jaskiń, których poszukiwania sprawią, że poczujesz niczym Halik albo Dzikowska. Wpadaj na stories, by zobaczyć nasze karkołomne zmagania podczas odkrywania tego fantastycznego miejsca. #albania #leskovik
Gdyby ktoś mi kiedyś powiedział, że będę się ekscytować wycieczką po kościołach, to bym mu powiedziała, że chyba w dzieciństwie wypadł z wózka i beton złagodził upadek. A potem przyjechaliśmy nad Wielką Prespę, nad którą znajduje się kilkanaście kościołów jaskiniowych. Po stronie albańskiej znajdują się 4 kościoły jaskiniowe, a po macedońskiej aż 10! To atrakcja smakowita niczym chrupiąca karpatka wypełniona kremem, który jest taki nie za słodki. Ale czym tu się aż tak ekscytować? Kościół to kościół. Po co drążyć temat? To, że kościoły zostały wybudowane w naturalnych jaskiniach, w trudno dostępnych i odizolowanych miejscach oraz że były zamieszkiwane przez mnichów już w średniowieczu, to pikuś. Do większości z nich prowadzą drabiny, i to nie byle jakie, bo mające po kilka(naście) metrów. Część z nich jest w dobrym stanie, ale są też takie, które na pewno nie spełniają żadnych zasad BHP. Przygotuj się na to, że zaczniesz się modlić, jeszcze zanim postawisz stopę w świątyni. Najlepszym sposobem dotarcia do kościołów jest wynajęcie łódki i rejs przez szeroki przestwór Jeziora Prespa. Podczas podróży będziesz mieć szansę poznać Jego Dziobowatość Pelikana Kędzierzawego. Dziwi mnie to, że Internety i inne przewodniki milczą o tym miejscu, bo dla nas był to jeden z największych highlightów podróży. Polub ten profil, by nie przegapić takich nikomu nieznanych perełek. #albania #prespa #podgradec #korcza #korca
Ależ mi nie idzie.... Ależ mi nie idzie....
Ups 🫣 #japonia #japonianatalerzu #kochamjesc # Ups 🫣 #japonia #japonianatalerzu #kochamjesc #kochamjeść #kiedysschudne
Najważniejszą zasada wspólnego podróżowania: Najważniejszą zasada wspólnego podróżowania: za wszelką cenę unikaj krytycznej fazy głodu. A jak już w niej się znajdziesz, to lepiej ćwicz się w cnocie milczenia ;) #ramen #ichiranramen #ramenforlife #couplegoals #milczeniejestzłotem
To była najtrudniejsza, najbardziej wymagająca i To była najtrudniejsza, najbardziej wymagająca i najbardziej hardcorowa rzecz, jaką w życiu zrobiłam. Przewodnik to był mój osobisty Everest, który w końcu postanowiłam zdobyć. Trochę dla sportu, trochę dla własnej satysfakcji, ale przede wszystkim, by sprawdzić, czy faktycznie jestem w stanie to zrobić, czy tak tylko gadam. Przygotowania trwały bity rok. Poświęciłam się temu bezgranicznie. Wielokrotnie chciałam się poddać. Dwa razy prawie wpadłam w przepaść. Za każdym razem, gdy już myślałam, że docieram na szczyt, okazywało się, że to tylko jeden z wielu mniejszych szczytów w paśmie górskim. Nigdy tak często nie płakałam. Płakałam, ale parłam do przodu. Upadłam tysiąc razy. Wstałam o jeden raz więcej. Z niegroźnymi odmrożeniami dotarłam na szczyt i teraz siedzę sobie na nim i nie dowierzam, że to już koniec tej wędrówki. Nadszedł czas, by wrócić do domu. Do siebie. To wszystko nie wydarzyłoby się, gdyby nie Dawid, który zamiast powiedzieć "Chyba Cię powaliło, kobieto!" powiedział "No co Ty, robimy to!". Później wielokrotnie przeklinałam go za to, że akurat wtedy postanowił być wspierający. Jednak prawda jest taka, że wierzył we mnie przez cały czas, nawet wtedy, gdy ja dawno przestałam wierzyć w siebie. W przewodniku nie ma miejsca na podziękowania, dlatego robię to tutaj. Kochanie, dziękuję Ci, że jesteś ze mną. Na dobre, na niedobre i na litość boską.* *W. Szymborska
Niestety, Google Maps w Japonii jest zagubiony nic Niestety, Google Maps w Japonii jest zagubiony niczym mężczyzna na dziale z tamponami. A może to po prostu jego sposób, byśmy bardzo dobrze okolicę i nie zawracali mu gitary? ;) #japonia #kioto #kyotojapan #tokyo #tokio
Dzień bez onigri dniem straconym! #japonia #onig Dzień bez onigri dniem straconym! #japonia #onigri #konbini #suszi #sushiforlife #7eleven
Wczytaj więcej... Obserwuj na Instagramie

PlusKoci youtube

Moje konto
Polityka prywatności
Regulamin
Newsletter
PLUSKOTY W PODRÓŻY – WSZYSTKIE PRAWA ZASTRZEŻONE
  • Menu
  • Kategorie
Set your categories menu in Header builder -> Mobile -> Mobile menu element -> Show/Hide -> Choose menu
  • Albanii Przewodnik 2024 eBook
  • Strona główna
  • O Nas
  • Śląsk
  • Kraje
    • Albania
    • Azerbejdżan
    • Belize
    • Gruzja
    • Gwatemala
    • Macedonia
    • Polska
    • Rosja
    • Rumunia
    • Ukraina
    • Włochy
  • Współpraca
  • Kontakt
  • Ulubione produkty
  • Logowanie / Rejestracja
Twój koszyk
Zamknij
Pasek boczny